18 stycznia wspominamy ostatnich 47 Żydów więzionych w obozie zagłady Kulmhof zamordowanych w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r. Przetrzymywani w budynku spichlerza, zmuszeni zostali do wykonywania różnych prac: porządkowych, rzemieślniczych, obsługując piece krematoryjne. Szczególna była rola warsztatów rzemieślniczych, krawieckich i szewskich, które znajdowały się na piętrze spichlerza. Na wieść o zbliżających się do Łodzi oddziałach radzieckich komendant obozu Hans Bothmann podjął decyzje o jego ostatecznej likwidacji i rozstrzelaniu uwięzionych w spichlerzu robotników. W tragiczną noc z 17 na 18 stycznia 1945 r. więźniów piątkami wyprowadzano przed budynek, dokonując egzekucji strzałem w tył głowy. W odpowiedzi pozostali uwięzieni, przebywający jeszcze w spichlerzu, podnieśli ostatnią próbę buntu, zabijając dwóch niemieckich policjantów. Udało się wówczas zbiec dwóm więźniom, Mieczysławowi Żurawskiemu i Szymonowi Srebrnikowi. W odpowiedzi na bunt załoga niemiecka zaryglowała drzwi spichlerza i podpaliła budynek. W pożarze zginęli ostatni więźniowie Kulmhof.
Po opuszczenia przez SS-Sonderkommando Chełmna miejscowa ludność złożyła ciała więźniów do wspólnej mogiły położonej na skraju terenu poobozowego. Miejsce to uczczono pomnikiem, który przez wile lat był jedynym wyrazem upamiętnienia Zagłady dokonanej w tym miejscu.
Ostatnie ofiary obozu uczczono przez złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.
==
On January 18, we remember the last 47 Jews imprisoned in the Kulmhof death camp, murdered on the night of January 17-18, 1945. Held in the granary building, they were forced to perform various tasks: cleaning, crafts, and the operation of the crematorium furnaces. The craft, tailoring and shoemaking workshops, which were located on the granary floor, played a special role. Upon the news of Soviet troops approaching Łódź, the camp commandant, Hans Bothmann, made a decision to finally liquidate it and shoot the workers imprisoned in the granary. On the tragic night of January 17-18, 1945, the prisoners were led out in front of the building five people each time, and executed with a shot to the back of the head. In response, the remaining imprisoned, still in the granary, raised a final attempt at rebellion, killing two German policemen. Two prisoners, Mieczysław Żurawski and Szymon Srebrnik, managed to escape then. In response to the rebellion, the German crew bolted the door of the granary and set fire to the building. The last prisoners of Kulmhof died in the fire.
After the SS-Sonderkommando had left, the local population laid the bodies of the prisoners in a common grave located on the edge of the former camp grounds. This place was honored with a monument, which for many years was the only expression of commemoration of the tragedy that took place in this place.
The last victims of the camp were commemorated by laying flowers and lighting candles.




źródło:Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem