Dzielnie walcząca z chorobą Sandra Jabłońska, 23-latka z Grzegorzewa, przyjęła dziś symboliczne, skromne wsparcie Burmistrza Miasta Koła Krzysztofa Witkowskiego, pracowników Urzędu Miejskiego oraz zespołu Miejskiego Ośrodka Profilaktyki i Pomocy Rodzinie w Kole.
Sandrze rok temu zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. Ta podstępna i nieprzewidywalna choroba wymaga stałego leczenia i rehabilitacji oraz konsultacji specjalistycznych. W swojej dzielnej walce nie jest sama – wiele osób, zachęconych kampanią prowadzoną przez zaprzyjaźnione Stowarzyszenie Kołowrotek, wspiera dziewczynę dobrym słowem, datkiem przekazanym na zrzutkę oraz prowadzonymi licytacjami.
Burmistrz, samorząd miejski i ośrodek pomocy rodzinie także nie pozostali obojętni na apel o pomoc finansową. Przeprowadzili dobrowolną zbiórkę na rzecz leczenia i rehabilitacji. Włodarz przekazał także jedną ze swoich publikacji na licytację.
– Sandra urzekła mnie swoją wewnętrzną siłą, pozytywnym nastawieniem, wiarą w ludzi – powiedział po spotkaniu kolski burmistrz. – Wiem, że te symboliczne pieniądze, jakie udało nam się zebrać nie mają większego znaczenia w morzu potrzeb Sandry, ale kierował nami jeszcze inny, ważniejszy cel. Znam, nawet w Kole, wiele osób cierpiących w ciszy i samotności na stwardnienie rozsiane. Sandra może stać się dla nich nie tylko pocieszeniem i inspiracją, ale i nadzieją na dotarcie do specjalistów, organizacji pomocowych, grup wsparcia, na większe zrozumienie ze strony społeczeństwa. A wszystko to przełoży się na pomoc zarówno samej Sandrze, jak i innym, którzy jej los dzielą. Warto pomagać. Kiedyś i my możemy pomocy potrzebować.
źródło:UM w Kole