STOP wypalaniu traw !!! Wypalanie traw przynosi niepowetowane straty w środowisku przyrodniczym.
Wraz z nastaniem ciepłych dni – wczesną wiosną dochodzi do powstania pożarów, które związane są z wypalaniem traw oraz pozostałości roślinnych nagromadzonych w związku z porządkowaniem terenu po okresie zimowym.
Roślinność po zimie jest bardzo wysuszona i w następstwie tego szczególnie łatwo zapalna. Do tego czasami dochodzi wiatr który sprawia że pożary się szybko rozprzestrzeniają i wymykają z pod kontroli.
Ogień najczęściej jest podkładany na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, poboczach drogowych i kolejowych oraz innych terenach. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym.
Wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione. Niektórzy sądzą, że wypalanie powoduje bujniejszy odrost traw. To nieprawda. Wypalanie nie poprawia też jakości gleby. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy. Pożar jest tragiczny w skutkach dla całego ekosystemu – zniszczona zostaje nie tylko warstwa życiodajnej próchnicy, giną również zwierzęta. Podpalanie traw bywa często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie tracą także ludzie.
Zakaz wypalania ujęty został w przepisach prawnych. Zgodnie z art. 130a ust. 1 ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. z 2022 poz. 916): Kto usuwa roślinność przez wypalanie z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 000 złotych. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenie mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca – zgodnie z zapisami Kodeksu karnego – podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Apelujemy o nie wypalanie traw!
foto:Kolskiefakty.pl
źródło:Kolskiefakty.pl