Nic nie stoi już na przeszkodzie, by OSP Koło nad Wartą wzbogaciła się o
średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Burmistrz Miasta Koła Krzysztof
Witkowski, jako jedyny do tego upoważniony organ gminy, zawnioskował do rady
o zmiany w budżecie, a Rada Miejska była inicjatywie przychylna. Na
wczorajszej sesji zapadła decyzja o dofinansowaniu kwotą 200 tys. zł
kolskich druhów ochotników. Kwota ta stanowić będzie wkład własny jednostki.
Resztę – 560 tys. zł. udało się pozyskać z Narodowego oraz Wojewódzkiego
Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Krajowego Systemu
Ratowniczo-Gaśniczego.
Kolscy ochotnicy długo zabiegali o dofinansowanie do zakupu średniego
samochodu ratowniczo-gaśniczego, którym do akcji mogłoby jechać 6 strażaków.
Posiadany obecnie 4-osobowy ciężki wóz (rok produkcji – 1974) najlepsze lata
ma już za sobą i potrafił sprawić problem w chwili, kiedy liczyła się każda
minuta. Dlatego nowy samochód był naszej jednostce bardzo potrzebny.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku ochotnicy 246 razy byli dysponowani do
różnego rodzaju zdarzeń. Druhowie, będąc w stałej gotowości do wyjazdu, są
wsparciem dla struktur państwowych. Formacja odgrywa bardzo ważną rolę w
systemie bezpieczeństwa naszego miasta i powiatu. Jest wyposażana w
specjalistyczny sprzęt i gotowa na wezwanie w każdej sytuacji.
– W dzisiejszej sytuacji musimy rozważnie dysponować budżetem i realizować
zadania najważniejsze dla rozwoju miasta oraz bezpieczeństwa mieszkańców.
Doposażenie strażaków-ochotników uważam za bardzo ważne. Jednostka otrzymała
wysokie dofinansowanie, należało wesprzeć druhów w zakupie wozu. Oby sprzęt
dotarł do Koła jak najszybciej – powiedział włodarz.
Nowy wóz pojawi się w strażnicy jeszcze w tym roku.
zdj. OSP Koło nad Wartą